14 stycznia 2013

Koniec.

Hmm... Ktoś jeszcze w ogóle zagląda na tego bloga? ;)

Chciałam tylko powiedzieć, że odchodzę.
Całkowicie.

Nie mam z Rossy kontaktu kompletnego. Nie wiem co z nią się teraz dzieje... Nie piszemy na gg od kilku miesięcy, możliwe, że nawet od ponad połowy roku. Nie wiem, nie liczę. Pewnego dnia obraziła się na mnie, nawet nie wiem za bardzo z jakiego powodu... Potem mnie chyba zignorowała na gg. W każdym razie tak z dnia na dzień przestałyśmy utrzymywać jakikolwiek kontakt. Chyba o mnie zapomniałaś...

Nie ma jej na gadu gadu, na twittera też już chyba nie wchodzi, pozostawiła wszystkie swoje blogi, możliwe, że funkcjonuje jeszcze na zapytaju, ale jakoś nie mam ochoty tego sprawdzać. :)

Ciekawe, co tam teraz u Ciebie... Pamiętasz jeszcze o naszych Debilach? U mnie dość dużo się pozmieniało. :)
Heh, jak tam z Lalusiem? ;)

Hmm... Nie chce mi się rozpisywać... Po prostu... Tak jakoś mnie natchnęło do napisania tego, bo ostatnimi czasy ciągle o tym wszystkim myślałam... Chcę wszystko zakończyć.

Chciałbym Ci tylko bardzo podziękować... Że poznałaś mnie z Kasią. DZIĘKUJĘ CI BARDZO, naprawdę. ;*

Więc...
Żegnaj. xx

P.S. Nie wiem, jak z Rossy, bo normalnie jakby umarła... Ale mnie możecie znaleźć na moim:
Blogu

Twitterze
I GG: 44158484

22 sierpnia 2012

Chciałyśmy Was przeprosić za braki, ale po prostu nic jeszcze nie napisałyśmy, bo jak piszemy to nam nie wychodzi. Nie mamy weny.
Jak tylko coś napiszemy to wstawimy :)

10 sierpnia 2012

2. Niall, Zayn, Izawia i... PedoBear!

 Byłam w parku obok domu, ponieważ mój pies miał potrzebę, gdy nagle zobaczyłam na drzewie PedoBear'a czyhającego na mnie! Zdziwiłam się. Postanowiłam do niego podejść i powiedzieć, że  go kocham. On za to rzucił się na mnie i zaczął gwałcić, ale mu się wyrwałam, wzięłam Hopusia (mój piesio ^^) i pobiegliśmy do mojego domku na drzewie, bo nikogo nie było w domu, a ja nie miałam klucza. Weszłam na górę i usiadłam na drzwiczkach, żeby nie mógł dostać się do środka. Po 20 minutach otworzyłam drzwi. Zobaczyłam, że jestem w jakiejś innej krainie... Całej różowej. Znajdowały się tam chodzące jabłuszka i gadające spraye przeciwko komarom.. Nagle dostrzegłam... półnagiego Niall'a! Miał na sobie tylko spodnie, więc zdjęłam swoją bluzkę w kucyki My Little Pony i włożyłam na chłopaka, na co on powiedział: 
- Ty chyba sobie żartujesz kotku! : )
- Nie, dlaczego. : D
- Wyglądam jak pedał!
 
- NIE NAZYWAJ MNIE KURWA KOTKIEM, JAK NIE MASZ DO TEGO UPOWAŻNIENIA NA PIŚMIE! A TERAZ WYPIERDALAJ  Z MOJEGO SNU!!! - Właśnie zorientowałam się, że przysnęłam w oczekiwaniu, że ten PedoBear się wreszcie usunie z mojego podwórka. Oprzytomniałam. Przeciągnęłam się mocno, ziewnęłam i powoli otworzyłam powieki. Patrzę, a tam stoi Zayn Malik ! W koncie stało wiadro zimnej wody, które na siebie wylałam.  Zayn gdy to zobaczył popatrzył na mnie jak na wariatkę lecz powiedział: 
- Moja mała Izawio. Obudziłaś się! Kiedy włamałem się do twojego domku na drzewie, aby cię okraść, kiedy zobaczyłem cię śpiącą koło drzwi wejściowych, do tegoże obiektu, zakochałem się  w tobie od pierwszego wejrzenia... Izawio, czy chciałabyś zostać moją dziewczyną? 
- Po pierwsze! Mała to jest twoja pała! Po drugie!: Tak! Tak Zaynie Maliku, zostanę twoją dziewczyną! -
rzuciłam mu się na szyję. On wyciągnął zza siebie małe czerwone pudełeczko w kształcie serca i powiedział, że chciał to dać byłej na przeprosiny, ale woli dać to mnie! A następnie rzekł:
- Kotek, przez ciebie jestem cały mokry! Haha. I tak cię kocham Królewno! ;*
 
- Ja Ciebie też ! - I cali uradowali powali zeszliście na dól po drabinie i się pocałowaliście.
- Oh, it's gonna be a big night
We're gonna have a good time
It's gonna be a
Big, big, big, big, big, big night - śpiewaliście, odjeżdżając ku zachodzie słońca na swym jednorożcu. 

___________________________

Jest 2! ;p Jak się podoba? Wiem, mamy zryte banie... Hahaha! : D Może uda nam się coś jeszcze napisać dzisiaj... Zobaczymy ;d
Komentujcie ! <3

Carrots.

9 sierpnia 2012

Pierwsze opowiadanie szurniętych przyjaciółek.


Jestem obecnie w sklepie i kupuję sobie torbę, gdy nagle zobaczyłam, że wokół kasy zgromadziło się dużo piszczących dziewczyn, więc podeszłam i zobaczyłam Hazze! Podeszłam do kasy zapłacić. W drodze do niej wypatrzyłam fajną bluzę, więc postanowiłam ją przymierzyć. Tak więc wróciłam się do przymierzalni, a to co tam zobaczyłam kompletnie mnie zszokowało, gdyż był to Harry Styles! Nie wiedząc co zrobić weszłam do przymierzalni i najnormalniej w świecie się zaczęłam przebierać, a zawstydzony Hazza robił to samo gdy nagle okazało się, że Harry nagle wyparował, a pojawił się Niall Horan, który wyszedł z lustra na swym tęczowej maści Jednorożcu i spytał się czy mogłabym wyjść, bo chce się przebrać. Ja powiedziałam, że oczywiście i przeszłam do przymierzalni obok. Ściągnęłam bluzkę, aby przymierzyć ciucha i dostrzegłam, że ten zbok mnie podgląda pod ścianką oddzielającą kabiny, wiec szybko się ubrałam, poszłam do niego i powiedziałam, że ma wypierdalać z tej kabiny, a on się zarumienił i powiedział, że po prostu chciał od razu wiedzieć, jak wygląda jego przyszła żona bez koszulki. Zarumieniłam się, chciałam go pocałować, lecz wpadł Zayn i zdenerwowany powiedział:
Ej co wy tu odpierdalacie?! Co to ma być?! Niall, już godzinę cię szukamy, ale nigdzie cię nie ma! Zabieraj jednorożca i spadamy do auta, bo Paul już się unosi! - w tej chwili mnie zauważył. - Ooooo..! Witam śliczna... Co ty tutaj sama robisz... - zaczął się do mnie przystawiać, a ja tylko walnęłam go z plaskacza, a on no to:
Ej no kurde, co to było?!
Mam chłopaka !
A Niall rzekł:
TY MASZ CHŁOPAKA??!!
A ty na ucho mu rzekłaś:
Nie, ale wolę ciebie od niego - i pocałowaliście się. Ale Paul przyszedł i zaczął całować Zayna! Zayn mu przerwał i zaczął mnie całować, lecz Niall mu przerwał i mnie pocałował. W tym czasie Zayn wskoczył na barana Paul'owi. Gdy skończyliśmy Niall zadzwonił po resztę ekipy i odpierdzieliliśmy party hard w przymierzalni! Lou pytał się Hazz, czy chce mieć z nim dziecko, Niall przystawiał się do lustra, Zayn biegał po sklepie nago, a Liam za nim z kurtką, a Paul siedział w kącie i malował paznokcie u rąk na różowo, gdy nagle przyszedł kierownik sklepu i wykrzyknął:
Dosyć! Niall proszę przestań! Lou, Harry nie będzie mieć z tobą dzieci! Zayn ubierz się, Liam daj mu kurtkę, a Ty Paul przestań ty geju! Wszyscy się oburzyliśmy i oderwaliśmy jedną ścianę oddzielającą przymierzalnie, przywiązaliśmy do niej, podartymi ubraniami kierownika i wypierdzieliliśmy go przed galerię, w której się znajdowaliśmy i kontynuowaliśmy hard party. Lecz przyszła ochrona, wydarła się na nas, zakuła nas w kajdanki i wyprowadziła poza galerię, gdzie był kierownik i krzyczał, że tego pożałujemy i żebyśmy go wypuścili. Ochrona zajęła się tym gostkiem i wróciła razem z nim do środka, a my poszliśmy do kibla wraz z jednym ochroniarzem, bo nie chciał przy innych na nas krzyczeć. Nagle Harry powiedział:
Siku mi się chce!
To na co czekasz?!- rzekł Zayn.
Hahah... okay, odwróćcie się!
Nie!
Odwróćcie
Okay... - zrobiliście fejsa z komxxów.
Wreszcie, a ty Izawia nie podglądaj! - Harry " oddawał potrzebę ", gdy w radiu zamieszczonym na ścianie leciało More Than This i Louis zaczął śpiewiać "Cause I can love more than toilet bowl!”
Hahahahaha! - zaczęliśmy się śmiać. A Niall: If I'm louder, this toilet hear me ?.
Hahaha! - nie mogłam się powstrzymać i wybuchłam. Gdy nagle wszedł kierownik i powiedział:
Co wy tu jeszcze robicie?! Już mi stąd, wynocha!
A Liam do niego:
Spoko faciu nie denerwuj się, bo na hemoroidy zachorujesz! - Wybuchliśmy niepohamowanym śmiechem, tak jak przedtem i powoli się usunęliśmy z galerii. Wyśliśmy, a przed galerią wymieniliśmy się numerami telefonów.
*3 lata póżniej*

Mój Drogi Pamiętniku. Nasz syn, James, wypowiedział dziś swoje pierwsze słowo - kot.^^
Jestem z tego powodu uradowana ! Mój narzeczony, a za razem przyszły mąż - Zayn - także bardzo się cieszy. A niedługo nasz przyjaciel - Liam - bierze ślub. Jesteśmy bardzo szczęśliwi.
Dla Pamiętniczka : Izawia... :*

Powitanie. ♥

Hello everyone. ♥

Mamy na imię Iza ( 12l. )  i Sylwia ( 14. ) . Jesteśmy szurniętymi przyjaciółkami. Pewnego dnia spotkałyśmy się na GG i ułożyłyśmy opowiadanie, które nie którym się podobało i to nas zainspirowało do dalszej twórczości. 


Opowiadanie piszemy wspólnie, lecz raz dodaje jedna raz druga. 

__________________________________________________________________


PODPISYWANIE SIĘ :
Sylwia : Rossy. ( I tak mi mówcie, bo nie lubię mojego imienia xD )

Iza :  Carrots.

__________________________________________________________________

Rano pojawi się pierwszy. :*